Wymiana walut – dzisiaj wpis na zlecenie ;). Zostałam poproszona o bliższe przyjrzenie się kantorom internetowym. A jednemu szczególnie wnikliwie – kantorowi Rkantor.com
Przyznam szczerze – że dla mnie to nowe wyzwanie i nowa sprawa. Z kantorów jako takich korzystam rzadko. Zarówno ja – jak i mąż pracujemy w Polsce i zarabiamy w PLN. Jeśli wymieniamy pieniądze – to tylko na wakacje – i póki co odbywało się to w kantorach stacjonarnych.
Wymiana walut – moje dotychczasowe doświadczenia
Zwykle taka akcja wyglądała w następujący sposób. Dość przestarzały sposób – jak na blogerkę i osobę zaznajomioną z kontami internetowymi w banku.
Przy wymianie walut – zachowywałam się jak moja babcia. Powtarzałam schematy utarte od pokoleń. I moja wymiana walut składała się z kilku punktów.
- Wypłacałam gotówkę z banku
- Następnie wsiadałam do samochodu i jechałam do Torunia
- Tam kierowałam się do sprawdzonego kantoru – w którym złotówki wymieniałam na inne waluty już wcześniej
- Następnie maszerowałam z pieniędzmi przez połowę starego miasta, wsiadałam do samochodu i jechałam do domu
Ani to bezpieczne, ani przyjemne nie było. Konkurencyjne też nie. I szczerze mówiąc mocno stresujące. Z duszą na ramieniu wracałam z wymienionymi pieniędzmi, mocno ściskając torebkę i rozglądając się, czy przypadkiem wychodząc z kantoru nie jestem obserwowana lub śledzona przez kogoś. Wiem – mała paranoja mnie dopadała. Jednak w mojej głowie pojawiały się co chwilę scenariusze jak z filmów kryminalnych – gdzie staję się ofiarą przestępstwa. Tym bardziej – że pieniądze skrupulatnie były odkładane przez kilka miesięcy na wspólne wakacje. Już widziałam oczyma wyobraźni rozpacz dzieci – gdyby coś poszło nie tak. Dlatego w dniu wymiany pieniędzy nie załatwiałam w Toruniu nic więcej. Od razu prosto do domu – by schować je w miarę bezpiecznym zakamarku. Gdy było to możliwe – szłam z obstawą. Jednak zwykle – sama.
Pisząc te słowa sama zastanawiam się – czemu nie korzystałam z karty kredytowej. Bo karty do konta w dalszym ciągu nie posiadam – i posiadać nie zamierzam 😉 Takie uprzedzenie po nadmiernym korzystaniu z tego wynalazku kilka lat temu. Wolę gotówkę – bo daje ona większą kontrolę nad finansami. Teraz – po kilku latach totalnego odwyku – dostrzegam urok karty kredytowej i ułatwienia płynące z jej posiadania. Aczkolwiek dalej pilnie przestrzegam zasady – całe zadłużenie spłacam w ciągu jednego miesiąca. I nie odstępstw od tej reguły.
Wymiana walut – kantor internetowy
Co tu dużo mówić – już na pierwszy rzut oka widać – że to znacznie bezpieczniejszy sposób – niż ten opisywany i praktykowany przez moją skromną osobę. Pieniądze są przelewane z konta na konto – bez transportu gotówki.
Ewentualnie w przypadku strony Rkantor – pieniądze można odebrać w placówce banku Raiffeisen. To spore ułatwienie dla takich duszyczek jak ja. I ryzyko mniejsze. Wychodząc z banku – nie jesteś podejrzewany, aż tak o większą ilość gotówki przy sobie. Z kantoru to raczej oczywiste.
Ponadto porównując ceny walut – kantor internetowy wypada korzystniej od tego najkorzystniejszego w Toruniu. Z reguły więcej otrzymam wymieniając walutę w kantorze internetowym. Tym bardziej, że kursy podane na stronie mojego stacjonarnego kantoru dotyczą wymian o równowartości powyżej 1000 Euro. W Rkantorze – mogę wymienić 20 zł w tej samej lub korzystniejszej cenie wybranej waluty. Kolejny argument na plus dla internetowych kantorów.
Kredyt w obcej walucie – tu nawet nie muszę wspominać jak wielkie różnice potrafią być w wymianie waluty proponowanej przez bank, a tej przez kantor. Więcej niż opłaca się założyć konto w kantorze internetowym – i tam wymieniać pieniądze i nimi spłacać kredyt. W Rkantorze z tego co dostrzegłam po założeniu konta – jest opcja przelewów stałych. Czyli cały proces wymiany możesz w pełni zautomatyzować.
Wymiana walut: kantor internetowy vs stacjonarny – różnice
Mimo, że zagłębiając się w temat coraz bardziej dostrzegam plusy wymiany w kantorach internetowych, widzę też różnice, które nie wszystkim mogą się spodobać
- nie ma anonimowości – wchodząc do kantoru – nigdy nikt nie prosił mnie o pokazanie dowodu. Ja dawałam jedną walutę – otrzymywałam drugą. Byłam co najwyżej nagrana na kamerkę w kantorze i koniec. Przy zakładaniu konta w Rkantorze byłam proszona o podanie wszystkich swoich danych. Od miejsca zamieszkania, po PESEL, telefon czy serię i numer dowodu
- można paść łatwym łupem oszusta. Jeśli źle wybierzemy kantor internetowy – bez sprawdzenia czy nasze pieniądze będą tam bezpieczne – możemy trafić na złodzieja, który zniknie z naszymi pieniądzmi. W przypadku kantorów stacjonarnych – takiego ryzyka nie ma.
Wymiana walut w kantorze internetowym – na co zwrócić uwagę by wymiana była bezpieczna?
- po pierwsze i najważniejsze – czy kantor, z którego masz zamiar skorzystać w necie ma status Krajowej Instytucji Płatniczej i jest Nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego. Rkantor – spełnia te wymagania. Pozostałe kantory możesz sprawdzić na stronie komisji nadzoru finansowego. Tylko pamiętaj – by szukać danego kantoru po nazwisku właściciela – a nie nazwie domeny
- jak wiele danych potrzebujesz by założyć konto – jeśli tylko imię, nazwisko i adres e-mail powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Czy zakładając konto w banku internetowym tyle danych wystarczy? Oczywiście że nie. Tutaj powinno być podobnie. Zamierzasz powierzyć swoje pieniądze tej firmie – więc upewnij się – że właściwie sprawdza wiarygodność swoich klientów
- protokół szyfrowania SSL. Każdy bank oferujący dostęp elektroniczny do Twojego konta ma zieloną kłódkę przy nazwie domeny. Kantory internetowe obowiązywać powinna dokładnie ta sama zasada. Fajnie – jeśli kantor przed wymianą pieniędzy stosuje takie same zabezpieczenia jak banki. SMS czy choć e-mail z hasłem potwierdzającym chęć wykonania przelewu
Więc jaka jest moja opinia po przetestowaniu kantoru internetowego Rkantor?
Następną wymianę walut na 99% dokonam przy użyciu tego kantoru.
Przewyższa kantory stacjonarne:
- szybkością: tu także i inne kantory internetowe wg rankingu FORBES
- ceną
- bezpieczeństwem podczas wymiany
A ja zawsze hołduję zasadzie – więcej – za mniej. I ten kantor idealnie się w tej roli sprawdza jednocześnie zwiększając bezpieczeństwo przeprowadzanej wymiany walut
Kantory internetowe to super sprawa. Każdy grosik oszczędzony przy wymianie jednej waluty to konkretne oszczędności przy wymianie setek czy tysięcy jednostek.
Sam używam takich od początku ich istnienia bo pracowałem w UK. Mając konto w bankach które z nimi współpracują (a już chyba wszystkie duże) wymiana trwa minuty. Dużo szybciej niż pójście do banku czy kantoru.