Zastanawiasz się jak zrobić piasek kinetyczny? To prostsze niż myślisz i do tego super tanie jeśli chodzi o warunki domowe. Bo w sklepach czy na Allegro – cena może przyprawić o zawał serca. Jeśli mówimy o większych kilkukilogramowych ilościach. A przecież przed nami okres świąteczny – czyli żniwa i skokowe wzrosty cen wszelkiego asortymentu dziecięcego.
Dlatego chcąc uchronić Wasz budżet – jak i swój – dzisiaj wpis o tym jak tanio, skutecznie i asertywnie zająć dzieciakom czas przygotowanym własnoręcznie piaskiem kinetycznym. Jak wiecie – jestem wielką fanka zasady – mieć więcej za mniej. A świat zabawek w pokoju moich dzieci już i tak sporo kosztuje.
Więc jeśli można mieć tą samą zabawkę za grosze a nie setki złotych – to ja jestem jak najbardziej za. Myślę że Wy również (w końcu jesteście tutaj i czytacie ten blog) – stąd dzisiejszy post jest prostą odpowiedzią na pytanie: jak zrobić piasek kinetyczny
Zapisując się na newsletter otrzymasz 5 przepisów na SLIME w wersji do druku
Jak zrobić piasek kinetyczny i dlaczego jest lepszy od normalnego?
Myślę – że każdy choć raz miał piasek kinetyczny w dłoniach – wie dlaczego jest lepszy. Otóż lepiej się klei od normalnego i stworzone babeczki czy fortece z takiego piasku – są trwalsze i dłużej zachowują swój kształt. Dodatkowo dzięki barwnikom mają bajeczne kolory. I dlatego na sam widok piasku kinetycznego buzia dzieciakom i często ich rodzicom się śmieje.
Jeśli chodzi o piasek kinetyczny to dzieli się zasadniczo na 2 rodzaje
- piasek kinetyczny – przygotowywany na bazie piasku – przypomina bardziej naturalny piasek spotykany na plażach. Jest grubszy i mniej brudzący – dlatego według mnie lepiej sprawdzi się do zabawy starszym dzieciom
- piasek księżycowy – przygotowywany na bazie mąki – wykonany z jadalnych składników – idealny do zabawy dla mniejszych dzieci. Nie trzeba się bać – że najedzą się prawdziwego piasku i je brzuch rozboli
Jak zrobić piasek kinetyczny – przepisy nr 1 – dla maluchów w 2 minuty
- 4 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki oleju
Składniki wymieszać ze sobą – i mamy gotowy piasek kinetyczny. Jeśli chcemy go urozmaicić – możemy piasek podzielić na kilka kulek – i do każdej dodać inny barwnik spożywczy. Ryzyko rozchorowania bo zjedzeniu małej ilości – minimalne
Podpowiem też, że mąkę pszenną można zamieć na mąkę kukurydzianą, a olej – na oliwkę dla dzieci. Ale tylko wtedy, gdy dzieci są starsze i nie ma obawy – że dziecko włoży sobie piasek kinetyczny do buzi i będzie go jadło
Jak zrobić piasek kinetyczny – przepisy nr 2 – dla przedszkolaków w 2 minuty
- 1 szklanka piasku
- 0,5 łyżki skrobi kukurydzianej lub mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka płynu do mycia naczyń
- woda – jeśli potrzeba
Piasek wymieszać z skrobią, płyn z odrobiną wody – aż pojawią się bąbelki. Potem połącz wszystkie składniki razem i dobrze wymieszaj. Jeśli piasek jest zbyt suchy – powoli dodaj więcej wody – do momentu uzyskania idealnej konsystencji. Dla lepszej i weselszej zabawy można dodać barwniki (np. do jaj wielkanocnych) i olejki zapachowe.
I to tyle na dziś. Mam nadzieję że zainteresował Was temat taniego domowego zamiennika popularnej i dość drogiej zabawki oraz że wystarczająco szczegółowo odpowiedziałam na pytanie: jak zrobić piasek kinetyczny?
Miałam kupować piasek, ale aypróbuję najpierw Twoje propozycje.,
Są proste, tanie i taka sama frajda z zabawy Polecam
Fajne! A powiedz proszę, czy potem jest duży problem ze sprzątaniem ;P Kiedyś kuzyn (ma dwie córki starsze od naszej) powiedzial, że piasek kinetyczny to złooooo i żeby absolutnie nie dawać tego dziecku. Moja córka, ma 18 miesięcy i jeszcze nie próbowała.
Z tym z mąki większy niż z piasku. Drobniejszy i bardziej się przykleja do wszystkiego. Ale rozwiązaniem jest zabawa w jakimś sporym i płaskim pojemniku Wtedy i wilk syty i kuchnia cała
Ale to proste. Zapisuję. Dzięki za przepisy
Proszę. Też się pozytywnie zdziwiłam jak zaczęłam szukać informacji
My mieliśmy piasek kinetyczny kupiony w sklepie – i na początku faktycznie był strzałem w dziesiątkę, natomiast potem okazał się katastrofą dla naszego mieszkania Niepostrzeżenie i po troszeczku się go pozbyłam
To nie kredki i malowanka Ale zabawa niezła dla wszystkich. Zawsze można wyjść z nim na dwór O ile pogoda pozwala
No proszę, nawet nie przypuszczałam, że można go samemu zrobić, przydadzą mi się podpowiedzi.
Robiłam kiedyś piasek księżycowy – mąka + olej :/ i mój mały dwuletni pedancik nie chciał się tym bawi… było mało oleju, ale jednak no ibrudził ręce, tzn zostawały lekko tłuste dłonie :(…
moje w wieku 2 lat i wyżej robiły awantury że im mięsa mielonego nie daję do zabawy Dopiero niedawno odpusciły Ale pierogi dalej dzielnie gnotą. Więc pewnie dużo zależy od charakteru dziecka
Pamiętam, że moja córka bawiła się kiedyś takim piaskiem na zajęciach plastycznych. Fajna sprawa.