Złe nawyki finansowe – jak z nimi zerwać

Złe nawyki finansowe – to od nich zaczyna się wszystko. To one w dłuższej perspektywie decydują o tym, jak będzie wyglądać Twoja finansowa przyszłość. Być może i Ty należysz do osób, które czują, że zawsze są krok za innymi, jeśli chodzi o finanse? Ja tak właśnie przez wiele lat się czułam. Pracowałam ciężko, zarabiałam całkiem nieźle, a mimo to ciągle miałam problem z dopięciem budżetu naszej rodziny. W końcu zrozumiałam, że to nie brak pieniędzy, ale złe nawyki finansowe trzymały mnie w miejscu. Dobra wiadomość? Kiedy zdałam sobie z tego sprawę, mogłam zacząć nad tym pracować i powoli osiągać prawdziwą wolność finansową.

Moje złe nawyki finansowe i jak z nimi zerwałam

Na drodze do poprawy mojej sytuacji finansowej zidentyfikowałam kilka złych nawyków, które blokowały mój sukces. Poniżej dzielę się tymi, które sprawiały mi największe trudności, i tym, jak udało mi się je pokonać.

1. Niepłacenie sobie w pierwszej kolejności

Jednym z najważniejszych kroków, jakie podjęłam, było przyjęcie zasady „płać sobie najpierw”. Od momentu, gdy zaczęłam odkładać co najmniej 10% każdej wypłaty na oszczędności i inwestycje, moje podejście do finansów diametralnie się zmieniło. Traktuję te oszczędności jak rachunek, który MUSZĘ zapłacić, zanim cokolwiek innego pójdzie na wydatki.

Czytaj także:
JAK WYJŚĆ Z DŁUGÓW – PATENTY DAVE’A RAMSEY’A

2. Złe nawyki finansowe: Zadłużenie na kartach kredytowych

Przyzwyczaiłam się do używania kart kredytowych i przez to wpadłam w pułapkę wysokiego oprocentowania, które wynosiło około 22%. To wygodne rozwiązanie – jednak minus jest taki – że można stracić kontrolę nad wydatkami i znacznie przesadzić. Szczególnie jak limit na karcie jest znacznie większy lub porównywalny do miesięcznych zarobków. Wtedy zadłużenie z miesiąca na miesiąc rośnie. W którymś momencie złapałam się na tym – że w ciągu jednego miesiąca nie jestem w stanie pokryć moich wydatków. I wtedy naliczane było oprocentowanie od niespłaconych środków – które było dość spore. Aby uwolnić się z tego cyklu, stopniowo przestałam używać karty kredytowej do zakupów, na które nie mogłam sobie pozwolić. Zaczęłam częściej płacić  gotówką. Skupiłam się na jak najszybszej spłacie zadłużenia, co pozwoliło mi zacząć budować fundusz awaryjny.

3. Brak funduszu awaryjnego

Budowanie funduszu awaryjnego było dla mnie przełomowe. Zaczęłam od ustalenia realistycznego celu – na przykład 1000 – 2000 zł – i automatycznego odkładania tych pieniędzy na osobne konto oszczędnościowe. Dzięki temu nie musiałam sięgać po kredyt w razie niespodziewanych wydatków, typu nagła awaria zmywarki czy pralki. Takie sytuacje przestały być powodem, przez który sięgałam po kolejny, nieplanowany kredyt. Który potem oczywiście trzeba było spłacać – znowu z dodatkowymi odsetkami. Więc z własnego doświadczenia polecam poduszkę finansową na awaryjne sytuacje – które po prostu zdarzają się w życiu. No i dodatkowym plusem takiej poduszki jest możliwość skupienia się na długoterminowym budowaniu majątku. 

4. Zwiększanie wydatków w międzyczasie

Zauważyłam, że wraz ze wzrostem moich dochodów, moje wydatki rosły proporcjonalnie. Co szczególnie trudne nie jest, jak ma się rodzinę i dzieci. Oraz założenie, że chce się dać swoim dzieciom więcej niż samemu się miało. Aby temu zapobiec, stworzyłam szczegółowy budżet, w którym zapisuję wszystkie źródła dochodu i wydatki. Regularnie, co kwartał, przeglądam swój budżet, aby upewnić się, że jestem na dobrej drodze. I by sprawdzić jak moje plany mają sie do rzeczywistości

5. Zaniedbanie inwestycji

Oszczędzanie jest ważne, ale samo ograniczenie wydatków nie wystarczy, aby zbudować majątek. Zrozumiałam, że muszę zacząć inwestować wcześnie, aby móc skorzystać z efektu procentu składanego, i dywersyfikować swoje inwestycje, aby zminimalizować ryzyko. Dzięki temu zrozumiałam, że moje zyski mogą być nieograniczone, ale oszczędności mają swoje limity. 

6. Złe nawyki finansowe: Brak optymalizacji podatkowej

Na początku płaciłam podatki bez zastanowienia się, jak legalnie zmniejszyć swoje obciążenia. Z czasem zaczęłam uczyć się, jak korzystać z optymalizacji podatkowej – i inwestować więcej w swoją przyszłość.

A Ty masz lub miałaś złe nawyki finansowe? I jak sobie z nimi poradziłaś? Chętnie o tym przeczytam

Obraz na stronie głównej Obraz Ryan Morrison z Pixabay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *