wyprawka do szkoły
wyprawka do szkoły

Wyprawka do szkoły – lista niezbędnych i zbędnych zakupów

Wyprawka do szkoły: tak, tak – połowa sierpnia dzisiaj i najwyższy czas oszczędny rodzicu pomyśleć o wyprawce szkolnej. Czasu coraz mniej. Reklamy w radiu i telewizji coraz bardziej nachalnie przypominają o konieczności nowych zakupów. Więc płynąc z prądem i ja kilka słów i rad podrzucę.

A przy okazji przypomnę – że jeśli tego nie zrobiliście – najwyższy czas złożyć wniosek na 300 plus. W dalszym ciągu można to zrobić elektronicznie. Z tego co wiem pierwsze wypłaty tych świadczeń już ruszyły w całej Polsce. Więc nie ma co zwlekać na ostatni moment – bo te pieniądze są potrzebne teraz 🙂

Wyprawka do szkoły – od czego zacząć?

Od inwentaryzacji 🙂 Naprawdę najlepszym pomysłem jest sprawdzenie – co się już ma w domu – i co nadaje się do dalszego użytku. U mnie na przykład z poprzedniego roku zostały kredki pastelowe u obu dziewczyn – więc jeden zakup odpada. To samo bloki techniczne z kolorowymi kartkami. Kupiłam każdej po 3 – a faktycznie zużyły tylko po jednym. Warto też sprawdzić plecaki, piórniki, worki na wf czy buty. Zanim zaczniecie rozglądać się za kupnem nowych rzeczy – po prostu sprawdźcie co macie w domu. I czy przypadkiem po wymyciu i praniu – dalej nie będzie w stanie dana rzecz spełniać swojej roli. W ten sposób jesteście w stanie zaoszczędzić fajne kwoty – i jak mantrę powtórzę – przysłużycie się naszej planecie i przyszłym pokoleniom – mniej śmieci wyprodukujecie.

Wyprawka do szkoły – plecaki i piórniki

Moim zdaniem nie warto przesadnie oszczędzać na plecakach i piórnikach. Plecaki i piórniki porządnych firm potrafią służyć dłużej niż rok i być cały czas w stanie podobnym do idealnego. Pauli plecak z Coolpacka ma jedynie drobne przetarcia po roku użytkowania. A jak to córa stwierdziła – w inny sposób niż poprzednie go nie użytkowała. Tak jak tamte wycierał szkolne podłogi i latał po klasie. Mimo to – test zdał śpiewająco. I w tym roku zakup jednego plecaka mi odpada.
To samo z piórnikiem. Wydałam ok 30 zł rok temu za piórnik firmy Majewski – i ten rok dalej córce posłuży po drobnym odświeżeniu i wypraniu.
wyprawka do szkoły piórnik
Pauliny piórnik po roku użytkowania
Wiki piórniki – mimo że wydałam na nie podobne kwoty – nie przetrwały próby czasu.
wyprawka do szkoły za duży piórnik
Wiki piórnik po 3 miesiącach użytkowania. Będzie dalej dzielnie służył – w domu
Też były dość wytrzymałe – jednak zostały zalane tuszem z pisaków – co radykalnie wpłynęło na ich wygląd.  Ponadto nie sprawdziły się – brak im było funkcjonalności – były za wielkie i miały gumki na każdą kredkę i ołówek.
piórnik na całą ławkę
Piórnik na całą ławkę. Nie polecam takiego rozwiązania dla licznej klasy i młodszych dzieci
W efekcie czego połowa przyborów szkolnych się gubiła, a druga połowa latała luzem po całym plecaku i …też się gubiła. Może dla bardziej uporządkowanego dziecka to strzał w 10, W naszym przypadku – totalna porażka. Więc w tym roku drogą negocjacji wybrała sobie piórnik tej samej firmy, co ma Paulina. Zobaczymy – jak u niej się spisze.

Wyprawka do szkoły – podręczniki

W 2018 roku wszystkie klasy szkół podstawowych mają dotowane podręczniki. A w sumie kupowane przez szkołę – i koszt ten oszczędnym rodzicom odpada. Przyznam, że to fajny program. Nie daje ludziom pieniędzy – a faktycznie ułatwia życie dzieciakom. I to każdym. Nie tylko tym, których rodzice przejmują się nowym rokiem szkolnym i wyprawką do szkoły. Ludzie mają różne priorytety – i kupno książek do szkoły dla dziecka – nie zawsze do nich należy. Mimo otrzymywanych na ten cel pieniędzy w postaci różnych programów socjalnych.
Program cieszy – tym bardziej – że podręczniki zawsze były i są znaczącym wydatkiem. Gdy Wiki chodziła do 5-latków i zerówki – karty pracy dla niej wraz z angielskim i religią kosztowały nas ponad 150 zł za każdym razem.
A w starszych klasach – wraz ze wzrostem ilości przedmiotów – wydatki na książki na pewno byłyby jeszcze większe.

Wyprawka do szkoły – lista przyborów dla klasy pierwszej

  • Plecak
  • Piórnik
  • Ołówki – grube – które łatwiej małym dzieciom utrzymać w rękach
  • Długopisy – u nas zmazywalne – pod koniec pierwszej klasy Pani już pozwala nimi pisać dzieciom w zeszytach. Na początku roku szkolnego piszą ołówkami
  • strój gimnastyczny – przeważnie jest to biała podkoszulka, krótkie i długie spodenki lub dresy, tenisówki i worek na przechowywanie całego zestawu
  • worek na obuwie – w szkołach – w których dzieciaki zmieniają buty na czas nauki
  • zeszyty w 3 linię – 16-to kartkowy najlepiej w kolorową linię – tak aby znowu ułatwić dzieciom naukę, Teoretycznie w ciągu roku wystarczy 1 góra 2 zeszyty. Ja jednak zawsze kupuję ich przynajmniej 10 na przełomie sierpnia i września. Są wtedy najtańsze, mam zapasy w domu w razie rożnych awaryjnych sytuacji
  • zeszyt w kratkę – 16 kartkowy
  • zeszyt do korespondencji z nauczycielem – obojętnie jaki
  • zeszyt gładki 32 kartkowy – w sumie jeszcze nie wiem czemu znalazł się na Wiki liście przyborów do szkoły
  • kartonowa gruba teczka z rączką – w której dzieci przechowują bloki, farbki, wycinanki, pisaki czy kredki. W naszej szkole te rzeczy zostają w klasie i córka nie nosi ich dzień w dzień w plecaku. Przynajmniej nie ma opcji, że o nich zapomni
  • ryza papieru – znowu opcja racjonalnego oszczędzania. Zamiast kilku bloków z białymi kartkami w liczbie zwykle 20 sztuk za kilka zł – ryza papieru czyli 500 szt za 10 – 15 zł. Taka jedna ryza wystarcza dzieciakom i nauczycielom do rysowania i kserowania na cały rok szkolny
  • blok techniczny z białymi kartkami A4
  • blok techniczny z kolorowymi kartkami A4
  • papier kolorowy. I znów zamiast zwykłych bloków kupuję specjalne kolorowe ryzy papieru do drukarki. I to raz na 2 lata. Jeszcze nie zużyły zapasów z tamtego roku
  • nożyczki z zabezpieczonymi, zaokrąglonymi końcami – i krew w szkole sie nie leje
  • klej w sztyfcie – bardzo deficytowy towar 🙂 Potrafię kupić 10 szt i brakuje go pod koniec roku szkolnego
  • zestaw pędzli
  • farbki plakatowe
  • plastelina
  • kredki ołówkowe – w pierwszej klasie grubsze. Z mojego doświadczenia najlepsze firmy Majewski lub Colorino. Dobrze leżą w ręku dziecka i mają intensywne kolory. Szybko potrafią zamalować każdy wycinek kartki
  • Kredki pastelowe – co roku wymagane – a potem praktycznie nie ruszane 🙂
  • gumka
  • temperówka
  • okładki na zeszyty
  • okładki na książki – w starszych klasach zestaw okładek to koszt nawet 50 zł. Dlatego ja zwykle wybieram okładki, które można przykleić do książki. Ich minusem jest jednorazowość. Raz naklejone zostają na książce na zawsze. Plusy to uniwersalność  i cena. Można je przykleić na książkę o dowolnych wymiarach, a nadmiar obciąć.
  • fartuszek do malowania – nie jest wymagany – jednak bardzo ułatwia pranie ubrań po zajęciach plastycznych w szkole
  • patyczki do liczenia
  • bidon do picia i śniadaniówka

Wyprawka do szkoły starsze klasy

Do poprzedniego zestawu dochodzą jeszcze
  • ołówki – zestaw zawierający ołówki każdej twardości od B do H
  • zestaw linijek, kątomierzy i ekierek
  • pisaki
  • zakreślacze
  • cyrkiel
  • bibuła
  • zeszyty w linie
  • zeszyty w kratkę
  • korektor
  • taśma samoklejąca
  • kolorowe długopisy
  • karteczki samoprzylepne
  • teczki A4

Wyprawka do szkoły – szkolne gadżety

Oczywiście listę przyborów szkolnych można jeszcze rozwinąć o gadżety – i nie ukrywam – nasze zakupy też zwykle o nie w jakimś stopniu są powiększone
Tutaj zaliczam:
  • Naklejki na zeszyty i nie tylko
  • Kubek niekapek do wody na zajęcia plastyczne – wydatek kilku zł – a zmniejsza ryzyko wylania wody na zajęciach i posłuży parę lat
kubek niekapek
kubek niekapek
  • kolorowe kleje
  • pachnące długopisy i pisaki
  • pisaki – szczególnie dla dzieci w młodszych klasach – gadżet który może niezłe straty w wyposażeniu zrobić
  • kolorowe taśmy samoklejące
  • spinacze
  • dziurkacze robiące różne wzorki
  • nożyczki dekoracyjne
  • i wszelkiego rodzaju przybory szkolne z postaciami z bajek czy idolami – które zwykle po prostu kosztują więcej
  • tuba – zamieram ją w tym roku kupić – przenoszenie prac plastycznych z domu do szkoły na innym poziomie

 

I tyle na dziś – Myślę że i tak wyszło długo. A za kilka dni ciąg dalszy tematu – jak nie zwariować i nie przepłacać podczas zakupów przyborów do szkoły

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *