syrop z cebuli

Syrop z cebuli – czyli jak oszczędzać na lekarstwach

Syrop z cebuli – skoro na blogu już zaczęliśmy gotować – na razie deser z galaretki – ale zawsze – to czas wsiąść się także za poprawę zdrowia. I to zwykle znacznie tańszymi, zdrowszymi i dającymi podobne lub lepsze rezultaty metodami. Minusem jest minimalnie większa czasochłonność i teoretycznie dłuższe czekanie na efekty kuracji. Choć jak czasami stosuje syropy proponowane przez lekarzy – mam wątpliwości czy na pewno.

Jak się zastanowię – to im jestem starsza i moje dzieci przy okazji też – tym częściej sięgam do zamienniki leków, w postaci syropów, które sama mogę wytworzyć. I których skład znam w 100%.

 

Jakby nie było – z grypą i przeziębieniem radziły sobie setki pokoleń przede mną. I to bez używania antybiotyków i wzmacniania na nie odporności bakterii. Korzystali z tego – co matka natura dała.

A skoro sama mieszkam na wsi – dostęp do nich mam ułatwiony i żal nie skorzystać.

Jeszcze ostatnie zdanie w ramach wyjaśnienia. Jeśli chodzi o mnie to nie jestem ani fanatykiem leków naturalnych, ani tych wytworzonych przez przemysł farmaceutyczny. Jednak – jestem na tyle otwarta – że testuję mieszanki z ziół – które inni przetestowali i polecają. Po czym sama wyrabiam sobie zdanie na ich temat, które częściej jest lepsze od zdania na temat popularnych syropów zapisywanych dzieciom.

 

Należę do tych osób – które kupowały dzieciom koraliki z bursztynu podczas ząbkowania. Młodsza córa bardzo boleśnie przechodziła ten okres. Sama nie mogła spać – i nam też nie pozwalała na ten luksus. Więc, gdy ktoś podpowiedział ten sposób – przetestowałam go na córce. I akurat w jej przypadku – to był strzał w dziesiątkę. Nosząc koraliki z bursztynu zaczęła przesypiać całą noc. Nie pytajcie mnie na czym ten fenomen polega. Córa po prostu nosiła delikatny naszyjnik. Nawet nie miała możliwości brać koralików do buzi.

I tyle wystarczyło na lepszy sen w nocy. I mimo, iż tematem swego czasu interesowałam się bardzo – nigdzie nie znalazłam logicznego czy naukowego wyjaśnienia. A gdy kiedyś powiedziałam o tym jakiejś lekarce – popatrzyła na mnie jak na wariatkę i nawiedzoną fanatyczkę. No cóż bursztyn działał całą noc, a zapisywane żele do dziąseł – jedynie przez 10 minut. Więc nie była dla mnie ważna opinia innych o tym sposobie. Ważne było, że pomogło Wiki. 

 

W związku z czym – mamy w domu kilka sprawdzonych domowych sposobów na grypę czy przeziębienie, które działają lepiej niż syropy zapisywane przez lekarzy. 

Jednym z takich domowych patentów jest syrop z cebuli

 

Syrop z cebuli – co w nim znajdziemy

 

  • cynk – wzmacniający odporność przeciwko wirusom
  • selen
  • fosfor
  • wapń
  • żelazo
  • magnez
  • sód 
  • cynk
  • witaminy: C, A, B1, B2, PP, B6, E, K kwas foliowy, 

 

Syrop z cebuli – działanie

 

  • bakteriobójcze – niszczy nawet te bakterie, których antybiotyki nie są w stanie pokonać
  • przeciwwirusowe
  • wzmacnia odporność
  • walczy z przeziębieniem
  • łagodzi ból gardła
  • na kaszel – zarówno suchy jak i mokry – oczyszczając drogi oddechowe – moim zdaniem lepiej działa od Herbapectu
  • przydatny w leczeniu anemii – zawiera dużo łatwo przyswajalnego żelaza
  • pomaga na katar – wystarczy – użyć go jak maści. Czyli wysmarować nim delikatnie okolice nosa
  • pomaga w walce z zakażeniami
  • pomaga w zwalczaniu chorób pęcherza moczowego i układu moczowego

 

Syrop z cebuli – jak stosować i dla kogo

 

  • Syrop z cebuli polecany jest dla dzieci powyżej 10 miesiąca życia – w wersji z cukrem
  • powyżej 1 roku życia – w wersji z miodem, a i tak dobrze jest sprawdzać czy nie występują u dziecka reakcje alergiczne

Dawki:

  • dzieci: 1 łyżeczka – 3 razy dziennie
  • dorośli 1 łyżka 3 – 5 razy dzienie

 

Syrop z cebuli – przygotowanie wersja podstawowa

 

  • 2 – 3 cebule, obieramy i kroimy. Można w plasterki, można w piórka, można w drobną kosteczkę. Im drobniej cebula jest pokrojona, tym szybciej i więcej soku wydobędziemy z cebuli
  • układamy cebulę warstwowo w słoiku, na zmianę z cukrem lub miodem. Czyli warstwę cebuli zasypujemy cukrem, potem kolejna warstwa cebuli i cukru i kolejna i tak dalej 🙂
  • tak zasypaną cebulę w słoiku odstawiamy na minimum 5 godzin. Czekamy, aż cebula puści sok. 
  • Wytworzony sok z cebuli i cukru – to właśnie opisywany syrop z cebuli

Dodam tylko, że smak syropu z miodu jest mniej intensywny od tego z cukru. Więc jeśli mamy miód – warto rozważyć tą opcję, tym bardziej, że mod sam w sobie pomaga na grypę i przeziębienie

 

Syrop z cebuli – po liftingu

 

Jest jeszcze jedna – bardziej skomplikowana wersja tego syropu. Zawierająca znacznie więcej składników pomagających zwiększyć odporność i walczyć z przeziębieniem. Ja osobiście i moje dzieciaki wolimy właśnie tą wersję.

Składniki potrzebne do wzbogaconego syropu z cebuli

  • cebula
  • miód
  • cytryna
  • korzeń imbiru
  • kurkuma – przyprawa w paczce (ten ostatni składnik nie zawsze dajemy, lepiej mi i dzieciakom smakuje ten bez kurkumy. A robimy go po to – by z niego korzystać, a nie żeby tylko stał)
  • czosnek – wzmacnia pozytywne działanie syropu – my jednak go nie dajemy – dzieciaki nie chcą z nim pić syropu

 

Proporcje

  • 2 średnie cebule
  • 1 cytryna (wymyta i sparzona, do syropu nie obieramy jej)
  • korzeń imbiru – ok 5 cm
  • miód – tak aby zalać do połowy wszystkie składniki w słoiku
  • kurkuma – 1 łyżeczka

 

  • Wszystko kroimy w plasterki, układamy warstwowo, zalewamy miodem do połowy i posypujemy kurkumą
  • Odstawiamy w ciepłym miejscu na minimum 5 godzin
  • Gdy mikstura puści sok – syrop jest gotowy do spożycia
  • Można go potem trzymać w lodówce ok 2 dni

 

Syrop z cebuli – koszt

 

Opcja najtańsza – z cukru i cebuli – pewnie kosztuje 1 – 2 zł. Cebulę mam własnej produkcji i nie orientuję się ile kosztuje kilogram. Na pewno mniej niż opakowanie dowolnego syropu

Opcja po liftingu z imbirem, cytryną, miodem i kurkumą. Pewnie około 5 zł. No chyba że nie mamy ani grama miodu w domu – i musimy kupić cały słoiczek. Mimo to – reszta miodu zostanie nam w domu. Więc i tak wychodzi znacznie taniej niż dowolny syrop – który nie zawsze się sprawdza i nie zawsze pomaga tak, jakbyśmy sobie życzyły.

 

Syrop z cebuli i co jeszcze

 

Oprócz syropu z cebuli w walce z przeziębieniem i kaszlem często stosujemy:

  • herbatkę z majeranku i miodu
  • napój z cytryna i imbirem
  • syrop z pędów sosny
  • syrop z mniszka lekarskiego – a przez konsystencję często nazywanym miodem
  • okłady z kurzego jajka (białka) na pierś (przy uporczywym nocnym kaszlu)
  • herbatkę z malin
  • herbatkę z czarnego bzu
  • sok z aronii
  • napar z chrzanu na zatkane zatoki (kuracja dla dorosłych – moje dzieciaki nie są w stanie znieść zapachu i intensywności)

 

Sami przyznacie – że nie jest tego mało. W kolejnych wpisach postaram się Wam przybliżyć działanie jak i sposób wykonania poszczególnych syropów domowej roboty.

 

A Wy? Stosujecie domowej roboty mikstury? Które dbają nie tylko o poprawę zdrowia ale i zawartość portfela? Macie swoje ulubione? Podzielcie się 😉 Może o którymś nie słyszałam, a warto 🙂

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *