Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się jak zarabiać przez internet, czy jak zarobić na blogu – to pozycja napisana przez Pepsi Eliot jest stworzona właśnie dla Ciebie.
Jeśli kiedykolwiek któraś z powyższych myśli przemknęła Ci po głowie – to proponuję zacząć od kupna tej pozycji. Wiedza tam umieszczona jest sprzedawana absurdalnie tanio 🙂 I idealnie nadaje się dla osób – które z zarabianiem przez internet, w szczególności zarabianiem na blogu nigdy nie miały nic wspólnego. Jednak chcą to zmienić – i zacząć uzyskiwać dochód z wykonywanej pracy podczas blogowania.
Za co cenię pozycję Jak zarabiać przez internet? Jak zarobić na blogu ?
Za szczerość absolutną i za rozprawienie się z szeregiem mitów narosłych wokół blogowania.
Jednym z najpopularniejszych jest – pisz o swojej pasji. Jednak nikt specjalnie nie tłumaczy – a jeśli już to małym druczkiem – że ważniejsza od pasji jest systematyczność. Że nie wybijesz się w necie, jeśli Twoje działania będą od zrywu do zrywu. U Pepsi systematyczność polega na minimum 3 wpisach na blogu w tygodniu. I jest to absolutne minimum. Jeśli ktoś wejdzie na jej stronę – bez trudu zauważy – że sama publikuje codziennie – i to często kilka wpisów dziennie.
Jak widzicie – ja osobiście norm minimalnych założonych przez Pepsi nie wyrabiam. Mam trudności z systematycznym pisaniem – choćby ten miesiąc pokazuje jak ciężko jest stworzyć coś sensownego 2 razy w tygodniu. Też mam zrywy niestety. Raz wychodzi mi to lepiej – raz gorzej. Aktualnie w związku z panującymi remontami u mnie w domu – jak widzicie mamy połowę miesiąca i pierwszy wpis. No cóż – chwilowe trudności pokonam i działam dalej 🙂
Jednak – pod systematycznością – podpisuję się obiema rękami – to jest ważniejsze niż jakakolwiek pasja. I trudniejsze do wykonania niż komukolwiek się wydaje. Bo pisz kilka razy w tygodniu na blogu. I to nie o pierdołach z życia osobistego. Tylko merytoryczne i wartościowe artykuły – na tematy – które ludzi faktycznie interesują.
I to kolejny mit czy błąd, który często popełniają początkujący blogerzy i z którym rozprawia się Pepsi. Kogo obchodzi co dzisiaj jadłaś na obiad i jak duży katar miało Twoje dziecko? Na takie tematy możesz pisać – gdy jesteś sławna i popularna. Wtedy nawet gile Twojego dziecka pewnie na Allegro znajdą nabywców 😉
W innym przypadku – pisz na tematy – na które informacji szukają ludzie. Zorientuj się z czym mają problem Twoi czytelnicy – i o tym pisz. Sukces i czytelność na blogu wzrasta -gdy poruszasz tematy – które faktycznie interesują ludzi. Tak proste i trudne jednocześnie.
Dlaczego? Bo możesz uwielbiać daną dziedzinę ze swojej działki – jednak inna jest Ci zupełnie obca lub masz już jej tak serdecznie dość – że nie masz ochoty o niej pisać po godzinach. Tak jak ja na temat wszelkiego rodzaju świadczeń na dzieci. Po 8 godzinach pracy staram się w inny sposób spędzić czas w domu 🙂 To samo z blogiem 🙂 Jednak okazuje się – że Was interesuje ten temat – i szukacie informacji o 500 plus na przykład. Dlatego – piszę dla Was artykuły poruszające zagadnienia świadczenia wychowawczego. Skoro tego szukacie – to u mnie to znajdziecie.
I tak właśnie pozyskuje się nowych czytelników 🙂
Systematycznością i pisaniem o tym co inni chcą czytać – a nie o tym, co ja sama chciałabym pisać.
A to zaledwie – kilka stron książki – im wchodzisz dalej – tym jest ciekawiej 🙂
Pepsi Eliot zwraca uwagę na budowanie własnej listy, sposób pisania, nagłówki i tytuły wpisów, jak wyszukać frazy kluczowe i jak rozwiązywać problemy – z którymi przychodzą do Ciebie ludzie.
Przykładem jest ten wpis. Po opublikowaniu wywiadu z Pepsi Eliot – okazało się, że sporo osób wchodzi na mojego bloga właśnie z tej frazy. Dlatego – aby wzmocnić efekt postanowiłam napisać recenzję jej książki.
Uważam, że jest świetna dla początkującego i średnio zaawansowanego blogera – i jeśli ktoś chce się zająć blogowaniem po godzinach – powinien ją przeczytać.
Jasne – to o czym pisze Pepsi Eliot – na pewno znajdziecie w internecie za darmo. Jednak będzie porozrzucane po różnych stronach i często ukryte. Lub po prostu z nadmiaru informacji – pominiecie te najważniejsze. A książka Jak zarabiać przez internet? Jak zarobić na blogu podaje Wam całą potrzebną wiedzę jak na tacy. W jednym miejscu – do pochłonięcia i zastosowania w ciągu kilku godzin. Bez konieczności popełniania błędów i wymyślania koła na nowo.
A wracając do tematu – skoro Wy (moi czytelnicy) interesujecie się Pepsi Eliot – to ja poświęcę jej jeszcze jeden wpis na blogu. Raz że uważam, że warto zwrócić Waszą uwagę na tą pozycję, a dwa że Wy tego szukacie 🙂 Wcześniej – przed lekturą e-booka pewnie ten wpis by się pojawił – ale gdzieś za pół roku czy rok 🙂 bo ostatecznie wahałabym się czy umieścić recenzję książki o zarabianiu w internecie na stronie poświęconej edukacji finansowej dzieci i ich rodziców
A co Pepsi Eliot pisze o tym jak zarabiać przez internet i jak zarabiać na blogu?
Obala kolejne mity 🙂 I postawę Kominka. Pisze – żeby nie zachowywać się jak księżniczka i nie czekać na swojego księcia w wieży z kości słoniowej. Tym księciem jest oczywiście duża agencja reklamowa – która zaproponuje Ci super płatną i dochodową współpracę. Więc zamiast czekać – (przy tej ilości treści w necie i blogów – możesz się po prostu nie doczekać) – proponuje wziąć sprawy w swoje ręce.
I po stworzeniu ruchliwego bloga – zacząć sprzedawać. Tak po prostu – nie współpracować – tylko osobiście sprzedawać coś – co uważasz za dobry produkt i co jest związane z tematem Twojego bloga.
W książce podaje także gotowe patenty jak to zrobić.
Jednak – pamiętaj, że praca leży po Twojej stronie. I od Twojego zaangażowania i konsekwencji zależy jaki ruch będziesz miała na stronie.
A gdy masz już ruch – znajdujesz się już tylko o krok od zarabiania przez internet – a konkretnie na blogu.
Czego Ci życzę 🙂 Bo skoro dotarłaś aż tutaj – to znaczy, że chcesz wiedzieć jak zarabiać przez internet i jak zarobić na blogu. I jeśli szukasz wiedzy na ten temat – to proponuję zacząć działać – systematycznie i na tyle często – by zostać zauważonym w internecie. Wiedzę znajdziesz w książce którą Ci polecam – a po Twojej stronie zostało, aż działanie 🙂
Powodzenia.
Ps. Książkę kupicie tutaj
Dużo cennych wskazówek… Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę…:)
Wpis zdecydowanie zachęcił do sięgnięcia po książkę – wpisuje na listę.
Polecam 🙂 Warta i pieniędzy i poswięconego czasu 🙂
Czytuje Pepsi Eliot- ciekawe wpisy i ciekawe pomysły – czasami sama coś skomentuje. Ogolnie zgadzam się że bez systematyczności nie ma efetów:)
Systematycznosc ! Tego powinnam sie nauczyc ! I wraz z sytematycznoscia zaczac pisac co czytelnik chce przeczytac ___ u mnie malo realne 🙂 ale nie mowie , ze w przyszlosci sie nie zmieni ? 🙂 Noooo , zycze sobie !
skoro Ty tego sobie życzysz – ja Tobie równeż. Jeśłi chodzi o systematyczność – mi pomaga planowanie 12-tygodniowe. To na razie moje poczatki z tym systemem – ale już widzę pozytywne zmiany 🙂 A co do pisania pod czytelika. Czasami jedne zmienione słowo w frazie kluzowej daje więcej wejść. Warto to sprawdzać
Z pewnością muszę przeczytać tą książkę! 😉
Zapraszamy do przeczytania poradnika na temat programów partnerskich.Poradnik jest darmowy. Link w nazwie