Otwieram stronę swojego bloga – patrzę na ostatni wpis – i ze zdziwieniem stwierdzam, że ponad 2 lata mnie tu nie było. Pierwsza myśl. O kurcze, ale ten czas zasuwa. Druga. Jak wiele rzeczy się w tym czasie zmieniło. Być może jesteście ciekawi gdzie byłam, jak mnie nie było. Otóż po pierwsze i najważniejsze zostałam...
Category - na luzie
Wiosna u Mamoników – nie wiadomo, jak i kiedy a mamy już kolejny rok i to praktycznie 1/3 już za nami. Czas mi pędzi i zasuwa, że nawet nie zauważyłam, kiedy od poprzedniego wpisu z tej serii minął ponad rok. Więc jeśli jesteście ciekawi, jak teraz żyjemy i co się zmieniło w ciągu tego roku – zapraszam do dalszej lektury
Jak nie zwariować w czasach koronawirusa? Nie wiem jak Wam – ale mi to pytanie coraz częściej chodzi po głowie. Szczególnie, gdy ma się dzieci w wieku szkolnym w domu i samemu też jest się uziemionym. Lub gdy cały czas gra telewizor w tle z coraz to nowymi wywiadami i ekspertyzami na temat pandemii. W takich warunkach bardzo łatwo...
Inwestowanie w nieruchomości. Dzisiejszy wpis to ciąg dalszy artykułu – co zawdzięczam Michałowi Szafrańskiemu. Opowiem Wam ciąg dalszy. O tym – jak z dłużnika przeszłam drogę do inwestora. Wcale nie było prosto, łatwo i bez górek. Wbrew pozorom wydaje mi się, że było przez większą część pod górkę. I dalej...
Zima u Mamoników. Tak wiem. Dawno mnie tu nie było. Tak jak w styczniu miałam Wielkiego Powera, chęci i siłę do działania – tak teraz odwlekam pisanie postów, jak tylko mogę. A z tego co widzicie – mogę i potrafię. Wiem, że muszę się przełamać i od dzisiaj staram się wprowadzić ten plan w życie. Ale powiem Wam...
Co zawdzięczam Michałowi Szafrańskiemu – dziś wpis z grupy tych bardziej szczerych i osobistych. Jeśli lubicie takie – w których o twórcy bloga i jego życiu możecie dowiedzieć się trochę więcej – to zapraszam. Przy czym od razu ostrzegam. Całość wychodzi dość długa – dlatego zostaje rozbita na 2...
Podsumowanie 2018 roku – zostało już kilka dni – więc to najlepszy czas na przymierzenie się do podsumowania mijającego roku. Zarówno na blogu – jak i poza nim. Z tego wpisu dowiecie się, co z wcześniejszych planów udało mi się zrealizować, co jest ciągle do zrobienia, a co uległo modyfikacji. A także na których...
Październik w migawkach – nie wiadomo jak, gdzie i kiedy kolejny miesiąc za nami. I czas by podzielić się informacją – co u nas słychać.
Wrzesień – to czas zmian dla rodziców dzieci szkolnych. Szczególnie tych przedszkolnych i podstawówkowych. Do których i ja się zaliczam. A po 2 miesiącach wolności – ciężko przestawić się na nowe tory. I mi – i dzieciakom. Jednak marudzić nie zamierzam – po prostu – napiszę co u nas.
Wakacje w Migawkach – niby powinno być łatwiej i przyjemniej – a ja cały czas czuję że wszędzie mam braki. W końcu w wakacje poranki są spokojniejsze – do pracy ogarniam się sama. Nie trzeba pilnować czy dziewczyny wstały, ubrały się, mają śniadanie i picie do szkoły. Nie trzeba przypominać córom – że za...