Miód z mniszka – czyli po prostu syrop z mleczy – to kolejny przepis, którym chciałabym się z Wami podzielić. Trochę późno – bo mlecze już są na końcówce z kwiatkami, ale myślę że jak ktoś chce – to da radę. A ponadto jak nie skorzysta w tym roku – to może chociaż w następnym 🙂